NOCLEGI
ROZKŁADY
Znakomity weekend Polaków na World Tourze w short tracku! Medal, rekord Polski i świetne wyniki!
fot. nadesłane
W Montrealu odbyły się drugie w tym sezonie zawody z cyklu World Tour w short tracku. Polacy ponownie pokazali się ze znakomitej strony, bowiem nie tylko wywalczyli medal w mieszanej sztafecie, ale Gabriela Topolska pobiła rekord kraju na dystansie 1500 metrów i pokazała, że w walce o igrzyska olimpijskie stanowi bardzo mocne ogniwo.
Topolska w Kanadzie pokazała się z dobrej strony już podczas pierwszego w tym sezonie przystanku World Tour, bowiem w Montrealu zajęła wówczas wysokie, piąte miejsce na dystansie 1500 metrów. Teraz poszła o krok dalej i zanotowała kolejne świetne wyniki. Ponownie była piąta na dystansie 1500 metrów, a ustanowiony przez nią czas (2:17.938) okazał się nowym rekordem Polski! 24-latka okazała się też najlepszą z Polek na 1000 metrów, bowiem jako jedyna pojechała w finale B i była w nim druga (siódme miejsce w klasyfikacji generalnej).
Żeby tego było mało, Topolska znacznie przyczyniła się też do wywalczenia w Montrealu… brązowego medalu dla Polaków, których wspiera sponsor główny PGE Polska Grupa Energetyczna S.A. Nasza mieszana sztafeta w składzie: Topolska, Natalia Maliszewska, Michał Niewiński, Diane Sellier i Felix Pigeon w finale A na metę przyjechała trzecia i może cieszyć się z pierwszego w tym sezonie medalu na World Tourze! Topolska była też w składzie naszej żeńskiej sztafety, która była trzecia w finale B (siódme miejsce), a jechały w niej również Kamila Sellier, Nikola Mazur i Maliszewska.
Jeśli chodzi o pozostałe wyniki, to Polacy zdołali pojechać jeszcze w finale B męskiej sztafety (Niewiński, Sellier, Pigeon, Thomas Neithan) i wywalczyć w nim drugie miejsce (szóste w klasyfikacji generalnej). W indywidualnych zawodach na 500 metrów najlepiej spisał się Łukasz Kuczyński (12. miejsce), Niewiński był 21., a Pigeon zanotował 25. pozycję. Najszybsza wśród pań na najkrótszym z dystansów była Maliszewska (również 12. miejsce), Sellier zajęła 25. lokatę, a Nikola Mazur niestety otrzymała karę.
Miejsca w trzeciej dziesiątce Polki zajmowały również na 1000 metrów (Mazur była 24., a Sellier 27.). Wśród panów 15. był Pigeon, a Niewiński i Kuczyński zostali ukarani, przez co spadli na sam koniec stawki. Z kolei na 1500 metrów Mazur była 27., Sellier została ukarana, Niewiński zajął 28. lokatę, Thomas był 32., a Pigeon uplasował się na 69. pozycji.
Przypomnijmy, że tegoroczny cykl czterech zawodów World Tour jest jednocześnie kwalifikacją olimpijską na igrzyska w Mediolanie. Aby otrzymać po trzy miejsca na każdym dystansie, trzech z naszych zawodników musi zakwalifikować do TOP 32 na 500m i 1000m oraz TOP 36 na 1500m.
Kolejnym przystankiem World Tour będzie Gdańsk, gdzie Polacy liczą na doping przed własną publicznością. Zawody zaplanowano na 20-23 listopada, a bilety można kupić już teraz na www.kupbilet.pl. Ostatnie zawody zaplanowano na grudzień w Dordrechcie i to wówczas poznamy ostateczny skład na lutowe igrzyska w Mediolanie.
Żeby tego było mało, Topolska znacznie przyczyniła się też do wywalczenia w Montrealu… brązowego medalu dla Polaków, których wspiera sponsor główny PGE Polska Grupa Energetyczna S.A. Nasza mieszana sztafeta w składzie: Topolska, Natalia Maliszewska, Michał Niewiński, Diane Sellier i Felix Pigeon w finale A na metę przyjechała trzecia i może cieszyć się z pierwszego w tym sezonie medalu na World Tourze! Topolska była też w składzie naszej żeńskiej sztafety, która była trzecia w finale B (siódme miejsce), a jechały w niej również Kamila Sellier, Nikola Mazur i Maliszewska.
Jeśli chodzi o pozostałe wyniki, to Polacy zdołali pojechać jeszcze w finale B męskiej sztafety (Niewiński, Sellier, Pigeon, Thomas Neithan) i wywalczyć w nim drugie miejsce (szóste w klasyfikacji generalnej). W indywidualnych zawodach na 500 metrów najlepiej spisał się Łukasz Kuczyński (12. miejsce), Niewiński był 21., a Pigeon zanotował 25. pozycję. Najszybsza wśród pań na najkrótszym z dystansów była Maliszewska (również 12. miejsce), Sellier zajęła 25. lokatę, a Nikola Mazur niestety otrzymała karę.
Miejsca w trzeciej dziesiątce Polki zajmowały również na 1000 metrów (Mazur była 24., a Sellier 27.). Wśród panów 15. był Pigeon, a Niewiński i Kuczyński zostali ukarani, przez co spadli na sam koniec stawki. Z kolei na 1500 metrów Mazur była 27., Sellier została ukarana, Niewiński zajął 28. lokatę, Thomas był 32., a Pigeon uplasował się na 69. pozycji.
Przypomnijmy, że tegoroczny cykl czterech zawodów World Tour jest jednocześnie kwalifikacją olimpijską na igrzyska w Mediolanie. Aby otrzymać po trzy miejsca na każdym dystansie, trzech z naszych zawodników musi zakwalifikować do TOP 32 na 500m i 1000m oraz TOP 36 na 1500m.
Kolejnym przystankiem World Tour będzie Gdańsk, gdzie Polacy liczą na doping przed własną publicznością. Zawody zaplanowano na 20-23 listopada, a bilety można kupić już teraz na www.kupbilet.pl. Ostatnie zawody zaplanowano na grudzień w Dordrechcie i to wówczas poznamy ostateczny skład na lutowe igrzyska w Mediolanie.
PRZECZYTAJ JESZCZE
