Z zakupem obligacji nie warto się spieszyć. Z pozoru mały błąd może dużo kosztować
Adwokat Jakub Bartosiak, Kancelaria Michrowski Bartosiak Family Office (Fot. serwis agencyjny MondayNews)
Wśród obligatariuszy rośnie zainteresowanie tematyką odzyskiwania roszczeń związanych z niewykupionymi obligacjami. Taki instrument finansowy sam w sobie jest bezpieczny, ale wybór konkretnego emitenta wymaga dużej ostrożności. Obecnie na rynku widać działania mogące świadczyć o celowym wprowadzaniu inwestorów w błąd. Oszustów nie odstrasza nawet kara pozbawienia wolności. Przed podjęciem decyzji inwestycyjnej należy dokładnie sprawdzić wybraną spółkę, jej przeszłość, rzeczywistą działalność i źródła przychodów. Brak sprawozdań finansowych za ostatnie lata powinien być pierwszym sygnałem ostrzegawczym. Kolejnym może być zmiana właściciela lub zysk pochodzący ze sprzedaży majątku spółki. Jeśli zabezpieczeniem obligacji jest poręczenie członków zarządu, to analizy wymagają również ich zasoby majątkowe.